tumry

~ głos obywatela zatroskanego losem własnego kraju

tumry

Tag Archives: Ojciec Święty

GRYPSY Z PLATFOSTANU (425) – Hipokryzja

23 Poniedziałek Gru 2013

Posted by tumry in polityka, wiara

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Boże Narodzenie, Chrystus, chrześcijaństwo, Gender, Kościół Powszechny, ks. Tischner, Ojciec Święty, Papież Franciszek, Pasterka, Polska, Rousseau, Watykan, Zespół Pieśni i Tańca Mazowsze, Środa

Święta Bożego Narodzenia za pasem i blisko Pasterka, którą odprawi  w Watykanie Ojciec Święty z udziałem śpiewanym naszego Mazowsza. Jednak to nie jedyna niestety obecność naszego kraju w stolicy Kościoła Powszechnego. Oto przedstawiciel do cna już skompromitowanego w Polsce stanu naukowego prof. Środa Magdalena była na tyle bezczelna, że wystosowała do Papieża Franciszka list, w którym zawarła hymn pochwalny na rzecz technologii Gender. Jako aktywistka tego wymierzonego w człowieka systemu znieprawiania jego natury, chce się tą drogą nobilitować kosztem następcy Chrystusa na Ziemi. Wie przy tym doskonale, znając istotę wiary katolickiej, choćby z uczestnictwa w seminariach, które prowadził nieżyjący już ks. prof. Tischner Józef Stanisław, że Gender jest z chrześcijaństwem nie do pogodzenia.

Bezpośredniej odpowiedzi Papieża Środa w żaden z dni tygodnia raczej niech nie oczekuje, pośredniej zaś tak. Co więcej Ojciec Święty już nie raz wypowiedział się w sposób, który nie pozostawia wątpliwości, że Gender nie może stanowić dla nauki Kościoła żadnej wykładni, od roli rodziny zaczynając a na determinantach płciowości kończąc.

Święto Bożego Narodzenia to apoteoza rodziny właśnie, a próby zastąpienia jej roli, działalnością państwa poprzez szkołę, jak postulował nieszczęsny Rousseau, są absolutnie wykluczone. Podobnie wykluczona jest akceptacja stosowania u małoletnich podniet seksualnych, w celu niedopuszczenia do rzekomego frustrowania się dziecka, na skutek blokowania możliwości doznawania przyjemności drogą seksualną. Podobnie jest z wynikającymi z tego konsekwencjami, w postaci stosowania prezerwatyw i tym podobnych posunięć ukierunkowanych na zapobieżenie poczęciu życia. Tak więc, nie dla Gender zwierzchnika Kościoła Katolickiego jest oczywiste i przesądzone.

GRYPSY Z PLATFOSTANU (369) – Sprzątacz

27 Niedziela Paźdź 2013

Posted by tumry in polityka, wiara

≈ Dodaj komentarz

Tagi

"Prymas. Trzy lata z tysiąclecia", 'Santo Subito', 10.04.2010, abp. Baraniak, Akcja Wyborcza Solidarność, Benedykt XVI, Berlin, Bierut, Bolek, bp Kaczmarek, bp. Łukomski, Bruksela, Jan Paweł II, Kaczyński, kard. Hlond, kard. Wyszyński, Kotlarczyk, Kościół Katolicki, Kwaśniewski, Moskwa, NRD, Ojciec Święty, Oscar, papież, PO, Polska, Seweryn, SLD, Solidarność, Tusk, Wałęsa

We wrześniu 2000 roku odbyła się uroczysta premiera filmu Teresy Kotlarczyk pt. Prymas. Trzy lata z tysiąclecia. Trzeci rok władzę w Polsce sprawowała wtedy ‚Akcja Wyborcza Solidarność’ a prezydentem był Kwaśniewski Aleksander. Jeszcze przez rok koabitacja charakteryzowała scenę polityczną w naszym kraju. Stosunki państwo – kościół o ile nie były wzorcowe, to jednak charakteryzowały się współpracą. Najlepszym tego dowodem były dwie podróże apostolskie, jakie odbył w tym czasie do kraju Jan Paweł II. Dużo się mówiło o budującej roli Kościoła w dochodzeniu do niepodległości, szczególnie przed 1989 r.

W ostatnim czteroleciu, w ogóle nie nakręcono obrazu o porównywalnej tematyce. Z kolei przez pierwszy rok sprawowania władzy przez PO i spółę, także doszło do koabitacji, która jednak w dużo wcześniejszym projekcie miała być współpracą środowisk politycznych wywodzących się przecież z tego samego Solidarnościowego pnia. Storpedował to Tusk (Oscar, czyli równoważnik Bolka o orientacji niepochodzącej z Moskwy a ze wschodniego wówczas Berlina – NRD). Od 10 kwietnia 2010 roku pełnię władzy ma ta właśnie opcja. Są to ludzie w znacznej liczbie określający się jako wierzący, lecz w tym czasie Papież do Polski pielgrzymki już nie odbył. Zamiast tego zaproponowano społeczeństwu strategię ‚nie kłaniania się księżom’, ze wszystkimi tego nieuświadomionymi jeszcze konsekwencjami. To właśnie, czyli atakowanie księży przy pomocy m.in. renegatów udających księży, wybito na pierwszy plan. Chodzi o pełną restytucję rządów czerwonej agentury w Polsce.

Główną postać filmu, a więc aresztowanego kardynała prymasa Stefana Wyszyńskiego wykreował z resztą znakomicie Seweryn Andrzej Teodor. Co ciekawe owa kreacja była zdublowana, gdyż aktor zagrał również rolę Molendy, sobowtóra prymasa, który miał zostać podstawiony w miejsce oryginału by ubezwłasnowolnić Polski Kościół. Gdyby się rzecz udała można się domyślać, co by się z oryginałem wówczas stało (kard. August Hlond i bp. Stanisław Kostka Łukomski mający zastąpić prymasa po jego śmierci, nie przeżyli zatargu o Kościół i Polskę z komunistami. Inni abp. Antoni Baraniak i bp. Czesław Kaczmarek po torturach bardzo podupadli na zdrowiu). Jednak to Molendę ‚sprzątnięto’, gdy wydarzenia 1956 roku przyjęły wiadomy kształt. Kardynał prymas  wyszedł pod koniec października tegoż roku na wolność.

Aktualna władza w Polsce stosuje coś pośredniego, między polityką Bieruta a tym co usiłowały zafundować naszemu krajowi rządy SLD. Partia ta nie mogła sobie pozwolić, na pełne zasekowanie Kościoła, gdyż swoją misję sprawował jeszcze Jan Paweł II. Studziło to zdecydowanie zapędy neokomunistów, gdyż Papież mimo podupadającego zdrowia jedną swoją wypowiedzią mógł dać się partii tak we znaki, żeby ‚ruski miesiąc popamiętała’. Dopiero odejście Ojca Świętego zmieniło sytuację o tyle, że ówczesna opozycja poczuła się nieco śmielej, lecz ze względu na potężną reakcję ludu Bożego, wyrażoną w stwierdzeniu Santo Subito, kontynuację przez Benedykta XVI myśli apostolskiej poprzednika i obecność na posterunku śp. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego nie odważyła się jeszcze na kroki radykalne. Pielgrzymka Ojca Świętego do Polski w 2006 roku dodatkowo osłabiła niewielkie wtedy zapędy czerwonych ateistów, co do rewizji stosunków z Kościołem.

Diametralnej zmianie uległa sytuacja po ogłoszeniu PO zwycięzcą w wyborach parlamentarnych 2011 r. Utrzymanie się przy władzy z jednoczesnym sprawowaniem urzędu prezydenckiego przez czołowego członka tej partii, wprowadziła monopol na rządy rewizjonistyczne. „Hulaj dusza, Boga nie ma”, neokomuniści rozpoczęli na zasadzie małpowania ‚osiągnięć’ Bieruta, politykę eliminowania Kościoła z wpływu na życie społeczne w Polsce. Działają totalnie, gdyż chodzi o rabunek, dyskryminację, ośmieszanie, lansowanie księży ‚patriotów’, pozbawianie możliwości prowadzenia przez Kościół polityki informacyjnej, cenzurowanie, szkalowanie hierarchów, tworzenie niemoralnego prawa, a także finansowanie technologii medycznych, pozostających w sprzeczności z zasadami wiary wyznawanymi przez większość obywateli naszego kraju. Można być pewnym, że decydenci prowadzący taką właśnie politykę, mającą dodatkowo  oparcie zarówno w Moskwie jak i w Brukseli, w zwalczaniu Kościoła Katolickiego w Polsce nie powiedzieli jeszcze ostatniego słowa. „Wywoływanie wilków z lasu” sprawi, że jest kwestią czasu kiedy dojdzie do najgorszego.

GRYPSY Z PLATFOSTANU (300) – Gigant

25 Sobota Maj 2013

Posted by tumry in polityka, wiara

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Bruksela, Gazeta Polska, Gender, II Wojna Światowa, Jan Paweł II, Kaczyński, komunizm, Kościół Katolicki, lewactwo, marksizm, neokomunizm, Niemcy, o. Rydzyk, Ojciec Święty, PiS, PO, Polacy, Polska, PRL, Rosja, Rzeczpospolita, SLD, Sowiety, TV Republika, TV Trwam

Dwadzieścia cztery lata Rzeczpospolitej licząc od 1989 roku, to czas przed i po Janie Pawle II. Zadziwiające, że odejście papieża o pół roku poprzedziło zarówno zwycięstwo wyborcze Prawa i Sprawiedliwości (wrzesień) jak i wybór Lecha Kaczyńskiego na prezydenta Polski (październik). Można zaryzykować tezę, że taki bieg spraw, to reakcja Polaków na pustkę, którą wywołał zgon giganta historii, jakim był nasz Ojciec Święty. Najwidoczniej osierocony naród poszukiwał drogi, która pozostawałaby w związku z patriotyczno-religijnym przesłaniem, które nam pozostawił. Tym samym wszystko to co reprezentowały sobą rządy neokomunistów zostało w wyborach 2005 roku odrzucone. Ludzie zaufali kierunkowi sprawdzonemu od wieków, w nowym politycznym wydaniu zaprezentowanym przez PiS. Wielu skłonnych było przypisać podobne właściwości Platformie Obywatelskiej, jednak okazało się, że retoryka tej partii była jedynie kamuflażem, mającym skrywać jej antypolski, agenturalny charakter.

Naturalną kolej rzeczy postanowili wykorzystać  ortodoksyjni okrągłostołowcy, dla których obecność Jana Pawła II była przeszkodą nie do pokonania. Jego śmierć zmieniła sytuację, przez co uaktywniły się siedzące niczym „myszy pod miotłą” elementy wrogie kościołowi, najczęściej o proweniencji kosmopolitycznej zapatrzone w Ruso-Sowiety, względnie w Brukselę (Niemcy) – Polskę de facto mające za nic. Postanowili oni natychmiast zdyskontować posunięcia jakie wykonali wcześniej, w postaci powołania do życia PO. Od razu więc uruchomiono potężne, wsparcie agentury, która obawiając się fatalnych dla siebie skutków patriotycznych rządów, porzuciła Sojusz Lewicy Demokratycznej, skupiając się całkowicie na wsparciu PO i zarządzając akcję zniesławiania wszystkiego, co było zgodne z polską racją stanu.

Osieroceni śmiercią swojego głównego widzialnego punktu odniesienia, hierarchowie polskiego kościoła nie dostrzegli niebezpieczeństwa restytucji marksistowskiej zarazy, tym bardziej, że agenturze udało się perfekcyjnie zamaskować swoje dążenia, do tego stopnia, że PO została odebrana przez episkopat akceptująco. Był to największy po II wojnie błąd jaki popełnił Polski Kościół Katolicki w ocenie politycznej rzeczywistości. Wypadki  potoczyły się teraz szybko. Najpierw rozprawiono się za pomocą podstępów i głosowania z Prawem i Sprawiedliwością, następnie przyszła kolej na wyeliminowanie Prezydenta RP, i w konsekwencji Kościół stanął oko w oko z siłą, której przez swoje zagubienie się nie rozszyfrował należycie. Byłoby to niemożliwe gdyby z daleka monitorował sytuację Jan Paweł II.

Trutka w postaci marksizmu wróciła, już nie w skompromitowanym komunistycznym wydaniu a w neokomunizmie, który przybrał m.in. postać filozofii Gender. Rozpoczęło się coraz nachalniejsze i jak to jest w ruchach lewackich gdy poczują się w sile, mordercze i bezwzględne eliminowanie wszystkiego tego, co zawsze konstytuowało patriotyczną Polskę. W tej sytuacji polski kościół znalazł się w położeniu nie do pozazdroszczenia, jednak nie na tyle złym, aby zmusiło to katolików do daleko idących koncesji na rzecz neokomunistów, którzy w swoim zapamiętaniu popełnili jednak kardynalny błąd. Rozpoczęli mianowicie wojnę z katolicką Polską, nie zdążywszy wcześniej zamknąć innych frontów, na których to nie udało im się uzyskać planowanych rozstrzygnięć.

W założeniu atak na Polski Kościół Katolicki miął nastąpić po zupełnym zmarginalizowaniu Prawa i Sprawiedliwości, zarówno totalnym atakiem środków masowego przekazu jak i robotą rozłamowców. To się nie udało. Nie udała się też kampania zniesławiająca o. dr. Tadeusza Rydzyka, co miało doprowadzić do wyeliminowania mediów katolickich z rynku (m.in. zamach na TV Trwam). Było to warunkiem niezbędnym by móc bezkarnie zniesławiać kościół. Co więcej wzmocnił się kolejny front myśli patriotycznej w postaci wydawnictw Gazety Polskiej, podbudowany powołaniem nowej stacji telewizyjnej Republika. Na nic się zdało powyrzucanie z pracy i szykanowanie dziennikarzy patriotów, którym udało się powołać do życia nowe, równie znakomite co poprzednio przedsięwzięcia prasowe a wcześniej portalowe.

To co konstytuuje ten opór patriotycznej i katolickiej Polski, to wiara w ponad tysiącletni dorobek naszego kraju, połączony z tym co przekazał nam przez swój 27 letni pontyfikat polski papież. To przecież ponad 50% czasu jaki trwała zbrodnicza władza w PRL. Siła rzeczy mamy zatem bardzo wydajne lekarstwo na neokomunistyczną czkawkę, którym jest nasz błogosławiony a wkrótce święty Jan Paweł II.

Wiedzą o tym neokomuniści, dlatego też już od jakiegoś czasu usiłują eliminować bądź wykoślawiać jego słowo wszędzie tam gdzie to możliwe. Zadaniem patriotów natomiast jest działanie na rzecz jego stałej obecności w naszym życiu, nie tylko religijnym ale i społecznym oraz politycznym. Jan Paweł II powiedział przecież, iż „historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”. Polacy będą pamiętać o tym, dlatego też próba okradzenia nas z czegokolwiek wartościowego, czego dopracowaliśmy się przez chrześcijańskie tysiąclecie, spotka się zawsze ze zdeterminowanym oporem. I nic tu nie pomogą żadne kamuflaże PO czy kogokolwiek bądź czegokolwiek innego. My Polki i Polacy nie damy się przerobić na biomaszyny.

 

GRYPSY Z PLATFOSTANU (238) – Lewatywa

14 Piątek Gru 2012

Posted by tumry in polityka

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Bierut, Boże Narodzenie, bł. Jan Paweł II, Chopin, Chrystus, ideologia, kard. Dziwisz, kard. Nycz, kard. Wyszyński, Komorowski, Kościół Katolicki, Lenin, lewactwo, Marks, o. Rydzyk, Ojciec Święty, PO, Polacy, Polska, PR, Radio Maryja, rozum, RP, Ruch Palikota, Sejm, Senat, Sowiety, Telewizja Trwam, Tusk, UE, wiara

Święta Narodzenia Pańskiego za pasem. W Parlamencie opłatek z Kazimierzem kard. Nyczem. Natomiast w państwie polskim polityka wywalania wartości katolickich na bruk. Do prekursorów umieszczenia na nim fortepianu Chopina, dołączył Tusk i ferajna ze swoim przyczynianiem się do poniewierania najświętszymi atrybutami wiary.

Ku zaskoczeniu wielu Donald Franciszek zdecydował się na dialektyczną kontynuację wyczynów Bolesława Bieruta, który zaczął od bywania na mszach katolickich podczas pełnienia funkcji państwowych, w tym prezydenta RP. Dopiero od roku 1948  przeszedł ci on do stopniowego dokręcania kościołowi śruby, dochodząc w apogeum swoich wyczynów, do aresztowania Prymasa Polski kardynała Stefana Wyszyńskiego (1953).

Tusk początkowo, jako wicemarszałek Senatu i Sejmu dystansował się od kościoła, czyli był bardziej bieruci niż sam mistrz, by po zwycięskich dla PO wyborach i objęciu funkcji premiera, przerzucić ster na kurs niby prokościelny. Świadczy o tym zawarcie po wielu latach związku cywilnego małżeństwa sakramentalnego. Zbliżył się wtedy do tzw. kościoła łagiewnickiego, za którego sztandarową postać uchodzi kardynał Stanisław Dziwisz. Ten stan rzeczy został przez Donalda Franciszka wykorzystany do ataku na część kościoła skupionego wokół Radia Maryja i o. Tadeusza Rydzyka. W ten sposób kościół katolicki dał się podzielić.

W drugiej kadencji swojego premierowania, Donald Franciszek zachęcony sukcesem, na podobieństwo Bieruta, dał sygnał do generalnej rozprawy z kościołem  i to zarówno z  hierarchią, prostym klerem jak i z armią wierzących. Kolejne przełożenie steru, zostało precyzyjnie przygotowane w postaci powołania niby to nowego ugrupowania parlamentarnego, w postaci Ruchu Palikota. Partia ta asekuruje wyczyny stronnictwa macierzystego m.in. w dziele ataku na kościół katolicki, wypuszczając „balony próbne”, a w najważniejszych kwestiach popierając jak jeden mąż PO. Równolegle prowadzone są  niezgodne z prawem manewry, mające na celu eliminację mediów katolickich – Telewizji Trwam i Radia Maryja – które mają czelność przedstawiać nieskłamany stan rzeczy.

Celem uruchomionej strategii, którą firmują zarówno Donald Franciszek jak i „Jezus” Maria Karol Bronisław jest doprowadzenie do odcięcia możliwie największej liczby katolików od korzenia, i tym samym uczynienia z Polski państwa ubezwłasnowolnionego. Dzieje się to pod płaszczykiem lansowania nowoczesności. Cel ten wspierają jak tylko mogą, główne media wraz z armią upadłych moralnie dziennikarzy, dla których misją nie jest kontrolowanie władzy i pisanie prawdy, a lansowanie jej posunięć i dezinformowanie własnego społeczeństwa. Tym samym historia Polski zatoczyła przez nieco ponad 20 lat całe koło. Od lewactwa w wydaniu Sowietów, do wolności, a następnie do lewactwa z domieszką europejską, czyli bycia bardziej marksowskim niż leninowskim.

Summa summarum w Polsce ma miejsce polityczny, kroczący zamach stanu, mający na celu odrodzenie prymatu ideologii nad wiarą i rozumem. Stan ten można nazwać restytucją komunizmu w wydaniu neo. Sytuacja jest o tyle niebezpieczna, że kurs na lewackość obrały także gremia kierownicze UE. W ten sposób nie tylko Polska jest zagrożona ale i cała cywilizacja europejska. Wydaje się, że najbardziej skutecznym ratunkiem dla ludzi wiary będzie nieuchronny konflikt między cywilizowanym lewactwem zachodu a niecywilizowanymi lewakami wschodu. Niestety w związku z atakiem na wiarę katolicką, dostanie się i rozumowi, który stanowi drugą stronę medalu, jakim jest chrześcijaństwo zachodnie. W wyniku tego  nastąpi nieuniknione załamanie się innowacyjności gospodarek europejskich, a stąd już tylko krok do upadku ekonomicznego kontynentu. Lewacy byli zawsze skuteczni w propagandzie (PR), a zupełnie bezradni w tworzeniu warunków każdego rozwoju.

Jeżeli społeczeństwo nasze w stosunkowo krótkim czasie nie zdecyduje się na usunięcie od władzy Tuska i ferajny, to oprócz odebrania nam  w życiu społecznym podmiotowości, dojdzie jeszcze do dobrania się do dorobku Jana Pawła II. Lewacy muszą coś w tej sprawie zrobić, gdyż siła rażenia słów wypowiedzianych przez naszego błogosławionego rodaka, musi ich szybko zdemaskować i w konsekwencji wysadzić z siodła. Donald Franciszek podjął się zadania, które do tej pory w Polsce było niewykonalne tj. sprawienia z „niewielką pomocą swoich przyjaciół”, by Polacy zdradzili Chrystusa, Ojca Świętego i Apostolski Kościół. Na co liczy Tusk oprócz fuksów? Na naszą głupotę.

Subskrybuj

  • Entries (RSS)
  • Comments (RSS)

Archiwum

  • Styczeń 2015
  • Sierpień 2014
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Lipiec 2013
  • Czerwiec 2013
  • Maj 2013
  • Kwiecień 2013
  • Marzec 2013
  • Luty 2013
  • Styczeń 2013
  • Grudzień 2012
  • Listopad 2012
  • Październik 2012
  • Wrzesień 2012
  • Sierpień 2012
  • Lipiec 2012
  • Czerwiec 2012
  • Maj 2012
  • Kwiecień 2012
  • Marzec 2012
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011

Kategorie

  • ekonomia
  • film
  • historia
  • książka
  • kultura
  • motoryzacja
  • nauka
  • pies
  • poezja
  • polityka
  • prawo
  • przyroda
  • psychologia
  • satyra
  • sport
  • Uncategorized
  • wiara

Meta

  • Zarejestruj się
  • Zaloguj się

Blog na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies