tumry

~ głos obywatela zatroskanego losem własnego kraju

tumry

Tag Archives: Reytan

GRYPSY Z PLATFOSTANU (488) – Wynocha

20 Czwartek Mar 2014

Posted by tumry in polityka

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Bohuszewicz, GW, Hitler, I rozbiór Polski, II rozbiór Polski, kapitalizm kompradorski, Katarzyna II, Komorowski, Korsak, Kreml, Krym, Kuczuk Kajnardża, lobby żydowskie, Magdalenka, Michalkiewicz, Michnik, Niemcy, Obama, Order Orła Białego, Papkin, PO, Polacy, Polska, Potiomkin, Potocki, PSL, Putin, Reytan, Rosja, Rzeczpospolita Obojga Narodów, Rzewuski, SLD, Sowiety, Stalin, Stanisław August Poniatowski, Stany Zjednoczone, Turcja, Tusk, TW (Palikociernie), Ukraina, USA

Za to, coś Tusk uczynił, w męce odejdziesz

Dzięki rewolucji na Ukrainie Polacy otrzymali jeszcze jedną szansę na przełamanie zmory, która uniemożliwia Rzplitej rozwój – skutki porozumienia okrągłostołowego*. Zakładając poważną politykę wolnego świata pod przywództwem Stanów Zjednoczonych wobec Ruso-Sowietów, a więc państwa bandyckiego, które napadło na naszego wschodniego sąsiada, kraj suwerenny, dokonując zaboru jego części – Krymu – będzie musiało dojść w Warszawie do poważnego przewartościowania. Prowadzona, także z pomocą państwa polskiego, skuteczna polityka wobec Kremla nie będzie bowiem z naszej strony możliwa, bez okiełznania sprawujących w kraju władzy, neokomunistycznych szczególnie wojskowych tajnych służb**. Widocznym znakiem tej sytuacji są rządy Donalda Donaldowicza, Bronisława Zygmuntowicza, (P)yskaczy (O)bleśnych jak i znajdujących się w strategicznych odwodach  (S)zuj (L)ikwidacyjnego (D)yskursu, (P)lew (S)tałej (L)ipy i Palikocierni. Gremia przywódcze tego towarzystwa są tak zdemoralizowane, że permanentna zdrada interesów rodzimego kraju to dla nich norma.

Wraz z nadchodzącym czasem szeregu wyborów, do których ma w Polsce dojść od wiosny tego roku, i przeciągnie się to aż do prawie końca roku następnego, powstała szansa na całkowite wyeliminowanie PO z wpływu na naszą politykę. Jeżeli tylko naród zachował odrobinę instynktu samozachowawczego, to tak się stanie. W zaistniałej sytuacji można nawet zaryzykować twierdzenie, że bez zlikwidowania opisywanego tu stanu rzeczy, dojdzie do powtórki tego, co stało się z Rzeczpospolitą Obojga Narodów 30 września 1793 roku. Sytuacja dzisiejsza jest o tyle różna, że na szczęście istnieje w Polsce zorganizowany i gotowy do poświęceń front patriotyczny, a nie tylko trzech czynnie przeciwnych I rozbiorowi Polski bohaterów – Tadeusz Reytan, Samuel Korsak, Stanisław Bohuszewicz.

Czy tak być w Polsce musi?

———-

* Głównie idzie tu o zafundowany Polsce system gospodarczy nazwany przez Stanisława Michalkiewicza kapitalizmem kompradorskim.

** Tubą propagandową tego towarzystwa jest dziennik (G)ranat (W)issarionowicza, którego sterem jest magdalenkowy uczestnik handlu Polską ponad głowami narodu Michnik czerwony Adam. Nikt nie zna z wyjątkiem Kremla programu w jaki wyposażono zapalnik tego granatu. Kluczem elektronicznym do niego dysponuje rzecz jasna Putin Władimir Władimirowicz, który z Józefa Papkina dzięki polityce beznadziejnego Mulata, awansował na Potiomkina Grigorija Aleksandrowicza***. Czy Putin nie stanie się Hitlerem i Stalinem w jednej osobie, to będzie zależało od polityki USA i ujęcia  w ryzy Niemiec oraz lewackiego lobby żydowskiego.

*** Autor projektu przyłączenia do Rosji Krymu z pogwałceniem traktatu podpisanego z Turcją w Küczük Kajnardży, a także koncepcji II rozbioru Polski. Planował zostanie jej królem. Współpracował z naszym władcą Poniatowskim Stanisławem Augustem. Przyjaciółmi tego faworyta carycy Katarzyny II byli Potocki Szczęsny i Rzewuski Seweryn, a więc dwa największe prorozbiorowe padalce w Polsce. Kawaler Orderu Orła Białego.

GRYPSY Z PLATFOSTANU (160) – Żyjmy i „kwitmy”

05 Poniedziałek Gru 2011

Posted by tumry in polityka, satyra

≈ Dodaj komentarz

Tagi

"Memento Mori", Berlin, Demostenes, Donald Duck, Gazeta Wyborcza, Grodno, Katarzyna II, Komorowski, Krytyka Polityczna, Mazurek Dąbrowskiego, Merkel, Michnik, Mickey Mouse, Niemcy, Pawlak, Pałac Namiestnikowski, Pinokio, PiS, PO, Polska, Prusy, PSL, Reytan, Rosja, Rostowski, Rzeczpospolita, Schetyna, Sejm, Shrek, Sierakowski, Sikorski, Sowiety, traktaty cesyjne, Tusk, Urząd Skarbowy, Warszawa, św. Franciszek

Jakie to szczęście, że mamy w Polsce (P)artię (O)bwiesiów. Przecież, żeby nie działalność Donalda „Pinokio” Franciszka, gdzie teraz byłby ten kraj. Faszyści z Prawa i Sprawiedliwości by się wszędzie panoszyli, reakcyjny kler zagarniał by grosz odebrany najbiedniejszym, a nasz ukochany intelektualny mistrz Adam Ozjaszewicz Szechtero-Michnik z „(G)eszeftu (W)ykidajły, nie mógłby siedzieć spokojnie przy wódzie jako przywódca salonowej grandy. Albo młodszy mistrz Sławomir „Antifa” Sierakowski, tak ci się zadumał biedaczysko nad technologią otrzymywania kastetów, pał i koktajli oraz redagowaniem „(K)alumni (P)owszechnej”, że zapomniał na amen o Bożym świecie. Tak więc można liczyć tylko na Donalda Ducka. Ten ci w np. w międzyczasie dopchnął kolanem do rezerwy najlepszego swojego kumpla czyli Mickey Mouse, który jednak uważa się za Shreka, choć to Grzegorz Juliusz. A co się przy tym pierwszy minister nakwakał, aż Święty Franciszek musiał interweniować, grożąc Donaldowi odebraniem drugiego imienia. W ramach konsolidacji na wsi ‚Pinokio” planuje wkroczenie światłych pracowników Urzędów Skarbowych do chat, obór, stodół, sławojek w celu zaksięgowania biedy jako dochodu. Vincent Rostov zaciera niedźwiedzie łapy i wlicza już do budżetu sumy z odzysku i zlicytowania wrażych bo należących do patriotów gruntów.  Dla komorników z tego samego powodu, najbliższy Sylwester będzie zapowiedzią kokosowych interesów. Seniorzy nie mogą się doliczyć, po wizycie w aptece, poważnych dla nich sum przeznaczonych pierwotnie na kajzerkę, dwa plasterki salcesonu oraz batonik dla wnuczka i to pomimo nie wykupienia całej recepty. Dzieci na patriotycznych akademiach szkolnych nie wykonują już Mazurka Dąbrowskiego. Muszą za to uważać, żeby nie spotkać na przerwie jakiegoś przedstawiciela  największej opozycyjnej partii, gdyż ukochany pierwszy minister może za to coś zrobić ich Pani. To wewnątrz, choć tego dobra jest znacznie, znacznie więcej. A na zewnątrz. Tu ci dopiero sukcesy. Rurociąg podwodny tak pompuje i pompuje, aż z tego napuchł, co daje dwie podstawowe korzyści. Po pierwsze ekologiczną, gdyż do polskich portów nie będą mogły zawijać największe, a więc najbardziej zanieczyszczające środowisko jednostki. Po drugie Niemcy będą mieć nadwyżki gazu, które od nich odkupimy taniej, niż ten dostarczany do nas bezpośrednio z Ruso-Sowietów, na mocy genialnej umowy wynegocjowanej przez nieocenionego Waldemara, koalicyjnego sojusznika z (P)ociotków (S)alonowych (L)ewaków. Jednak największym sukcesem zewnętrznym jest mowa Demostenesa naszych czasów Radosława Tomasza wygłoszona w Berlinie. Niby to prywatnie, ale jakże dobitnie rozprawił się Radek z idiotyczną polskością. I zrobił to, nie jak te męty na Sejmie zwołanym w Grodnie, które uchwaliły traktaty cesyjne z Prusami i Rosją w 1793 roku, ale z klasą wielką. Ku zakłopotaniu wielu jeden tylko polityk tj. „Jezus” Maria Karol Bronisław wydawał się niekontent z osiągniętego sukcesu. Co więcej sprawiał wrażenie osoby w ogóle niepoinformowanej. Czyżby rząd „Pinokia” utajnił przed gospodarzem Pałacu Namiestnikowskiego swoje zamiary. Jeżeli tak to światły rząd polski idzie na wyimpasowanie Ruso-Sowietów z nowego przygotowanego przez Berlin i Warszawę układu cesyjnego. W końcu XVIII w., to Katarzyna II na mocy osiągniętego wieczystego sojuszu Polski i Rosji była na scenie dziejowej głównym triumfatorem. Dzisiaj inna dama, również Niemka – Angela Dorothea – jest bliska stania się jedyną plenipotentką III Rzplitej i to bez jednego wystrzału. Oto do czego prowadzi postęp i dobrze przemyślana inwestycja w odpowiednio dobranych ludzi. A gdzie współczesny Tadeusz Reytan, czyżby w dzisiejszej Polsce ani jednego takiego nie było. Memento Mori.

GRYPSY Z PLATFOSTANU (43) – Niech sczezną komuniści *

24 Czwartek Lu 2011

Posted by tumry in polityka

≈ Dodaj komentarz

Tagi

"Kapitał", Ameryka, bolszewizm, bp Kaczmarek, Chińczycy, Chrystus, Gazeta Wyborcza, Grób Nieznanego Żołnierza, Gross, gruba linia, Instytut Wyższej Kultury Religijnej, Judasz, Kalisz, Komorowski, komunizm, Krytyka Polityczna, Lane, Mazowiecki, Merkel, Miller, Oleksy, Piłsudski, PKiN, PO, Putin, Reytan, Sejm, SLD, Stalin, Tusk, UB, USA, Wrocławski Tygodnik Katolików, Żydzi

Dzisiaj, kiedy mówi się młodemu członkowi (S)towarzyszenia (L)akierowanych (D)rani komunisto, bolszewiku, ewentualnie lewaku obrusza się. Zachowuje się przy tym jakby nie wiedział o co chodzi. Starsi grając swoje role robią podobnie. Leszek Cezary Miller, Ryszard Roman Kalisz lub Józef Oleksy. Czy świat stanął na głowie ? Oczywiście, że tak.  Zrobił to już dawno, tolerując od lat tego rodzaju figury w życiu społeczno-politycznym naszego wspaniałego, lecz biednego kraju. A zdawało się, że będzie inaczej, póki stylizowany na miłośnika Mazowii Tadeusz, wcześniej Judasz** czciciela Chrystusa Króla z Biskupstwa Kieleckiego nie wyskoczył ze swoją grubą linią, czyli nie przeprowadził resetu bandyckiego dorobku 44-lecia. Póki nie zrozumieli, że to ponton ratunkowy  po wyborczym prawym czerwcowym, towarzysze chodzili jak pijani. Zdecydowanie skruszeli. Do windy wchodzili ostatni, przepuszczali w drzwiach, podwozili służbowymi i prywatnymi samochodami, raczyli miłym słowem – słowem do rany przyłóż. Gdy sytuacja po tadeuszowym spektaklu w Sejmie wróciła do normy, Polska z leżenia na boku z powrotem przeszła do stania na głowie. Czerwone figury zhardziały, służbowe wozy niższej klasy zastąpiły te z półki wyższej, żadnych gestów prospołecznych  w stosunku do sąsiadów bo po co. Wkrótce niby niebyli towarzysze przeprowadzili się do własnych domów, a dawne mieszkania sprzedali bądź wynajęli. W tym czasie dzieci nasze dorosły i mimo, że kończyły te same szkoły, jedne atrakcyjną pracę dostały natychmiast i mogły przebierać w ofertach  jak w ulęgałkach, inne w ogóle nie miały szansy jej otrzymać. Przemówienia, odznaczenia, między wtajemniczonymi wymieniane uśmiechy, wszystko spokojnie w ustalonej kolejności  jak w obozie koncentracyjnym. Hierarchia i machina. Machina i hierarchia. I te rączki lepkie, a zacierane i ten jęk ludzi wystawionych do wiatru. Boże nasz. Boże nasz. Boże nasz. Opole śpiew nadziei, a tu wszystko przehandlowane i wzięte jak z obrazu z Reytanem. A później wysyłanie ich dzieci na uczelnie zagraniczne, bo gdyby się coś wydarzyło w kraju, to dzięki temu studiowaniu sobie poradzą. Zdrowie szwankuje, bo stres  wynikający z załgawiania innych i samego siebie dochodzi do głosu, więc leczenie i Ameryka. Ameryka obsobaczana wcześniej na wszystkie możliwe sposoby, okazuje się jedynym ratunkiem. Pieniądze są więc cywilizacja wybaczy. Tym samym wyznawane permanentne liczenie na fuksy i „Kapitał” ze swoim najbardziej pierwotnym przesłaniem wiecznej dintojry, to  dla uczciwych i bogobojnych zbyt wiele aby w tym wychodku wytrzymać. Ameryka wybacza, światli duchowni wybaczają, Chińczycy wybaczają, (G)eszeft (W)ykidajły steruje, (K)alumnia (P)owszechna szajs lansuje, oj jo joj Boooże zaczęło się od nowa. Donald Pinokio Franciszek i „Jezus” Maria Och Karol Bronisław działają. W ubezpieczeniu wespół zespół Andrea Dorothea i Władimir Władimirowicz. W sumie siła destrukcji choć na zimno, to jednak większa, niż to co nam zaserwowano na gorąco we wrześniu 1939. Nawet okopać się w ostatnim przed Grobem Nieznanego Żołnierza szańcu, jak określił to Wielki Marszałek – nie będziemy teraz zdolni. Nieuka historii w liceach, sprawę na amen zamknie. A na Pałacu Kultury i Nauki im. Józefa Stalina budynku, którego planowo nie pozwolono unicestwić bilbord: Z (P)ACZKĄ (O)BWIESIÓW W POMYŚLNĄ PRZYSZŁOŚĆ – WSZYSCY ZA POSTĘPEM.

———-

* Tytuł stylizowany na pomysł  Tadeusza Kantora „Niech sczezną artyści”

** Judasz swoim artykułem napisanym w 1953 roku na łamach Wrocławskiego Tygodnika Katolików,    bezpardonowo zaatakował bp. Czesława Kaczmarka, skazanego następnie w tym samym roku przez siepaczy komunistycznych na 12 lat więzienia. Ten  mianowany na rok przed wojną biskupem, wziął udział w zmaganiach z bolszewikami w 1920 roku. Był inicjatorem założenia Instytutu Wyższej Kultury Religijnej. Po wojnie powołał komisję w sprawie pogromu kieleckiego (jak wieść niesie Jan Tomasz Stodoła Gross ma się dobrać do kielczan swoimi kolejnymi wypocinami nazwanymi książką), która wskazała w raporcie, że Żydzi (UB) Żydom zgotowali ten los. Biskup przyjaźnił się z ambasadorem USA w Polsce A. Lane’em, na którego ręce przekazał ów raport.

Subskrybuj

  • Entries (RSS)
  • Comments (RSS)

Archiwum

  • Styczeń 2015
  • Sierpień 2014
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Lipiec 2013
  • Czerwiec 2013
  • Maj 2013
  • Kwiecień 2013
  • Marzec 2013
  • Luty 2013
  • Styczeń 2013
  • Grudzień 2012
  • Listopad 2012
  • Październik 2012
  • Wrzesień 2012
  • Sierpień 2012
  • Lipiec 2012
  • Czerwiec 2012
  • Maj 2012
  • Kwiecień 2012
  • Marzec 2012
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011

Kategorie

  • ekonomia
  • film
  • historia
  • książka
  • kultura
  • motoryzacja
  • nauka
  • pies
  • poezja
  • polityka
  • prawo
  • przyroda
  • psychologia
  • satyra
  • sport
  • Uncategorized
  • wiara

Meta

  • Zarejestruj się
  • Zaloguj się

Blog na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies