tumry

~ głos obywatela zatroskanego losem własnego kraju

tumry

Tag Archives: Zimowe Igrzyska Olimpijskie

GRYPSY Z PLATFOSTANU (469) – Krasa Ruso-Sowietów

21 Piątek Lu 2014

Posted by tumry in polityka

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Ameryka, Asad, Bliski Wschód, Europa środkowa i wschodnia, Jan Paweł II, Janukowicz, Kijów, Kreml, Moskwa, Obama, opricznik, piąta kolumna, Polska, Rosja, Soczi, Sowiety, Stany Zjednoczone, Syria, Ukraina, Ukraińcy, USA, Wierni Polsce Suwerennej, Zimowe Igrzyska Olimpijskie, Żydzi

Za to, coś Tusk uczynił, w męce odejdziesz

Ruso-Sowiety szaleją. Mimo trwających Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi, gdzie dostatecznie znegliżowały swoją kulturę, uruchomiły w sprawie Ukrainy i gdzie tylko mogły swoje piąte kolumny. Natychmiast okazało się, że w Polsce jest ci tego dostatek. Ot choćby organizacja o kryptonimie ‚Wierni Polsce Suwerennej’, a defacto (W)rodzona (P)ustka (S)owietów rozpoczęła dezinformowanie ludzi w goebbelsowskim a więc bolszewickim stylu. Łżąc ile wlezie, i szkalując wielkich rodaków (bł. Jan Paweł II), wypełniają ci ludzie bez pionu żadnego, misję zohydzania Polakom dążeń Ukraińców do wolności. Robią to w interesie Kremla. Twierdzą, że za wszystko co dzieje się w Kijowie i gdzie indziej odpowiedzialni są Żydzi i Stany Zjednoczone. Ta absurdalna diagnoza przypomina stare dobre czasy jaśnie oświeconego Imperium Sowietów.

Tymczasem w szaleństwie Ruso-Sowietów jest metoda. Zanim nie skończą się igrzyska, które zwyczajowo są czasem pokoju, interweniują na Ukrainie po bandycku ale skrycie. Putin nasłał na protestujących swoich opriczników, którzy robią co mogą, aby zastraszyć przez płynącą strumieniem krew. Na miejscu sekunduje mu jego o kryminalnej przeszłości kamrat czyli Janukowycz, który robi to samo. Mimo to Ukraińcy trzymają się niezwykle dzielnie i wcale ich sprawa beznadziejna nie jest. Wprawdzie po zakończeniu igrzysk Ruso-Sowiety zwiększą nacisk na Kijów, to jednak w razie próby otwartej interwencji strumień dolarów płynący do Moskwy za surowce, przybierze wielkość strumyka. Zniszczy to program zbrojeniowy Ruso-Sowietów, a także zaktywizuje ruchy opozycyjne w tym kraju. W niesprzyjających warunkach Kremlowi grożą również wydarzenia będące reakcją społeczeństwa na brak wolności.

To że imperializm w Ruso-Sowietach przybrał tak otwarte i drastyczne rozmiary, wynika z nieodpowiedzialnej polityki prowadzonej w całej pierwszej kadencji przez administrację Obamy Baracka. Ów wycofał politycznie Amerykę z Europy Środkowej i Wschodniej, oraz zlikwidował program obrony antyrakietowej, który blokował Ruso-Sowietom potężne środki. W tej sytuacji zostały one użyte do sfinansowania ekspansji Moskwy na zachód i południe. Jakiekolwiek porozumienie z Ruso-Sowietami jest możliwe, tylko w warunkach trzymania rewolweru na stole bądź gotowego do strzału w kieszeni. Inaczej z żadnych porozumień owi się nigdy nie wywiążą. Dobrym tego przykładem jest sytuacja w Syrii. Ustępliwość USA doprowadziła do shardzenia Kremla i ich alianta na Bliskim Wschodzie Asada. Jak tak dalej pójdzie, zobaczymy teraz czy zbrodniarz ten pozbędzie się broni chemicznej, w którą notabene zaopatrzył się w Ruso-Sowietach. Jeżeli tak, to dopiero po wymordowaniu powstańców.

Czy tak być w Polsce musi?

GRYPSY Z PLATFOSTANU (458) – Bohater, Gniazdo i Kukułka

10 Poniedziałek Lu 2014

Posted by tumry in polityka

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Dukaczewski, Komorowski, Kreml, Kukliński, Macierewicz, Polska, Rosja, Sikorski, Soczi, Sowiety, Ukraina, WSI, Zimowe Igrzyska Olimpijskie

Za to, coś Tusk uczynił, w męce odejdziesz

Na Ukrainie rewolucja. Ruso-Sowiety postawione w stan gotowości, gdyż sytuacja jest dla imperium podbramkowa. Tymczasem w Soczi Zimowe Igrzyska Olimpijskie więc Kreml na razie musiał się wstrzymać z typowym dla siebie zamordystycznym załatwianiem sprawy. Jednakże ich agentura robi swoje, i działa na pełnych obrotach. Tutaj rzecz idzie kompleksowo, tj. uruchomiono aktywa nie tylko w macierzy ale i w bliskiej zagranicy.

U nas co jakiś czas wraca sprawa naszego bohatera narodowego Ryszarda Kuklińskiego. Osoba pułkownika doprowadza fanów światowej ojczyzny proletariatu i postępu, a  pochodzących z naszego kraju, do szewskiej pasji, gdyż jest empirycznym dowodem, na jej spektakularną klęskę. Tym samym negatywny stosunek do osoby Kuklińskiego, demaskuje ludzi będących w stanie ambiwalencji do kraju własnego urodzenia i przez to jest dla pilnowania jego racji stanu nieoceniony. Tacy, nie mogący się powstrzymać przed nienawistną reakcją na pułkownika, ujawniają w ten, chcąc nie chcąc sposób, swoje wraże ku ojczyźnie preferencje.

Wszystko to co się dzieje wokół osoby płk. Ryszarda Kuklińskiego, zdaje się współgrać z jakimiś zakrojonymi na szerszą skalę rozgrywkami politycznymi, z których na pierwszy plan zdaje się wybijać próba uczynienia z Polski jeszcze bliższej zagranicy. Będzie temu towarzyszyć wzmocnienie pozycji Komorowskiego Bronisława Marii Karola i przez to dawnych WSI. Oznacza to dla Ukrainy zacieśnienie założonej na nią przez Ruso-Sowiety obręczy i dalszą kompromitację Polski.

W środkach masowej dezinformacji pełno ostatnio człowieka, który w atakach na Ryszarda Kuklińskiego stał się postacią wiodącą. Chodzi o Dukaczewskiego gen. Marka, byłego szefa Wojskowych Służb Informacyjnych. Zachowanie tego mającego formalne prawo do noszenia polskiego munduru wojskowego człowieka, dostarcza poważnych dowodów na to, że Antoni Macierewicz dobrze zasłużył się Polsce, likwidując WSI. Pozostający formalnie na emeryturze generał, dezinformuje polską opinię publiczną. Jeżeli robi to osoba tej proweniencji, to oznacza, że uruchomiono jakąś szerszą akcję, przez co słuchanie wynurzeń tego człowieka jest warte zachodu. To co mówi, może bowiem rzucać światło, na rzeczy dotyczące głębiej umiejscowionych spraw. Choćby jak ta o otwieraniu szampana na okoliczność przewidywanego wyboru Komorowskiego na prezydenta, co automatycznie oznaczało utrącenie kandydatury Sikorskiego Radosława Tomasza.

Czy tak być w Polsce musi?

GRYPSY Z PLATFOSTANU (456) – Operacja

08 Sobota Lu 2014

Posted by tumry in historia, polityka

≈ Dodaj komentarz

Tagi

"Bóg-Honor-Ojczyzna", 10.04.2010, Abraham, amerykanie, Dukaczewski, Gronkiewicz-Waltz, GRU, III RP, Komorowski, komuniści, ks. Popiełuszko, Kukliński, Kuroń, Michnik, Oleksy, Polska, resortowe dzieci, Rosja, SB, Soczi, Solidarność, Sowiety, Szaniawski, Tatry, WSI, Zimowe Igrzyska Olimpijskie, Żakowski

Za to, coś Tusk uczynił, w męce odejdziesz

Początek lutego to czas dla najnowszej historii Polski tragiczny. Siódmego tego miesiąca 1985 roku bowiem zakończył się proces bezpośrednich zabójców kapelana Solidarności ks. Jerzego Popiełuszki, dzisiaj błogosławionego kościoła katolickiego. Byli nimi agenci Służby Bezpieczeństwa, z których to skazano tylko czterech. Z kolei w dacie dziennej o jeden dzień wcześniejszej lecz cztery lata później rozpoczęły się obrady Okrągłego Stołu. U komunistów rzadko kiedy coś jest niezaplanowane, tak więc zbieżność z rocznicą zakończenia procesu nie wydaje się przypadkowa. W wyniku tych obrad część Solidarności, a więc oczka w głowie księdza, zdradziła inną część, z którą się właśnie identyfikował. Wspólnie z rządzącymi komunistami laicka lewica a więc w skrócie kuroniówo-michnikówa dokonała wyautowania części patriotycznej. Agenci donoszący, wspólnie z agentami prowadzącymi, podzielili łupy. Konsekwencje tej sytuacji trwają do dzisiaj. W ten sposób zakpiono sobie tak z księdza męczennika jak i z tradycji, którą wyraża maksyma Bóg Honor Ojczyzna.

Klęska władzy kiedy wydało się, że to bezpieczniacy ‚cywilni’ przeprowadzili porwanie kapelana, posłużyli się torturami by w końcu zamordować, została wykorzystana do wewnętrznego przegrupowania, w wyniku czego agentura wojskowa uzyskała w systemie miejsce dominujące. To swoje uplasowanie przeniosła do III RP, poświęcając kumpli ze służby ‚cywilnej’, którzy zapłacili całą cenę przepoczwarzenia się systemu. Nie ma zatem nic dziwnego, że to agenci WSI pociągali i pociągają* nadal za sznurki, co zawsze rozumiał doskonale „Jezus” Maria Karol Bronisław, a jego dobry humor po 10.04.2010 tylko oddawał tę oczywistą prawdę.

Są i inne ciekawostki związane ze służbami wojskowymi. Oto Żako-Żakowski Jacek wygrał w błyskawicznym tempie proces z wydawcą ‚Resortowych dzieci’, i już jego facjata na okładce książki nie figuruje. Czyż nie został przeszkolony przez poprzedniczkę WSI? Olin-Oleksy Józef absolwent podobnego kursu funkcjonuje sobie w najlepsze mimo najpoważniejszych oskarżeń (zdrada stanu), i doradza prezydentowi RP. Z kolei ostatni szef WSI wyszkolony w Sowietach przez GRU Dukaczka-Dukaczewski gen. Marek ciągle na medialnym świeczniku. Łżąc ile wlezie, podaje niby przypadkiem mające obowiązywać w kraju dotyczące poważnych spraw wykładnie. W związku z wejściem do dystrybucji fabularnego filmu o nieocenionym patriocie  płk. Ryszardzie Kuklińskim, oświadczył np., że zamordowani przypuszczalnie przez Ruso-Sowiety synowie pułkownika żyją, gdyż ich śmierć Amerykanie zaaranżowali ze względu na niezadowolenie własnego podatnika, z konieczności ponoszenia kosztów utrzymywania takich osób. Teraz, w domyśle, mając rzecz jasna inną tożsamość, mogą sami pracować na swoje utrzymanie. Tego typu dezinformacja ma na celu obrzucenie błotem bohatera, który przecież poważnie dał się we znaki Sowietom oraz ich międzynarodowej komunistycznej agenturze, a wersji o śmierci synów przecież nie zaprzeczył. Co intrygujące, także prof. Józef Szaniawski, przyjaciel pułkownika, potknął się na wielokrotnie wcześniej przemierzonym przez siebie górskim szlaku w Tatrach i odszedł niespodziewanie na łono Abrahama. Także Bufetowa Warszawy Gronkiewicz-Waltz Hanna Beata przypadkowo zapewne robi ciągłe trudności muzeum, w którym znajdują się pamiątki po pułkowniku. Same ciekawostki nieprawdaż.

Równolegle z tym wszystkim w Soczi, a więc w Ruso-Sowietach rozpoczęły się Zimowe Igrzyska Olimpijskie. Wpadki się mnożą, a społeczeństwo tego kraju ze względu na ‚obiektywną’ informację nic o nich nie wie. Winni wszystkiemu są przybysze z zagranicy, którzy z premedytacją szkalują to o starożytnej tradycji państwo. Tymczasem to gospodarze są w tej kwestii niedościgłymi mistrzami, gdyż historię Rosji w części artystycznej otwarcia igrzysk załgano w sposób bezprzykładny. To na pewno nie koniec. Widać zatem jak na dłoni skąd w III RP czerpie wzorce władza i media ją wspierające. Takie ci to wszystko podobne, że na pierwszy rzut oka widać, że jesteśmy ‚bliską zagranicą’.

Czy tak być w Polsce musi?

———-

* Dzieje się tak mimo likwidacji WSI przez Antoniego Macierewicza. Funkcjonariusze usunięci przez niego ze służby, wrócili do niej po dojściu do władzy PO.

GRYPSY Z PLATFOSTANU (454) – Dno do Dna

06 Czwartek Lu 2014

Posted by tumry in historia, polityka, sport

≈ Dodaj komentarz

Tagi

Aleksander Wielki, Bizantyjczycy, Fort Aleksandria, katolicyzm, Kreml, Magog, Międzynarodowy Komitet Olimpijski, Mongołowie, Moskwa, Okrągły Stół, Petersburg, Placówka Dachowska, Polska, Rosja, Soczi, Solidarność, Sowiety, Turcja, Twierdza Nawagińska, Zimowe Igrzyska Olimpijskie, Żołnierze Wyklęci

Za to, coś Tusk uczynił, w męce odejdziesz

Mamy zatem dzisiaj dwa początki. Rocznicę otwarcia obrad Okrągłego Stołu w Polsce i początek Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi, a więc w Ruso-Sowietach. Pierwsze miały być etapem w dochodzeniu do wolności i ładu, stały się zaś celem samym w sobie. W efekcie z lidera przemian wylądowaliśmy na szarym końcu stawki. Drugie staną się dopiero klęską olimpizmu, gdyż będą się odbywać w miejscu,  którym zdrada, wiarołomstwo i mord zbierają swoje ustawiczne żniwo.

Kwestie obrad okrągłostołowych zostawmy łgarzom rządowo-dziennikarskim, choć mimo wszystko istotne jest, z którego dna – rynsztoka czy szamba – zostaną wzięci dziennikarki i dziennikarze żeby świadczyć te usługi, które pozwolę sobie nazwać płonnymi ‚wypominkami’*. Zajmijmy się natomiast bliżej Soczi. Ziemie, na których leży to miasto zostały dopiero od lat dwudziestych XIX w. włączone w skład imperium rosyjskiego. Zanim do tego doszło, wiecznie miłujący pokój specjaliści z Petersburga zaczęli rozdawać na prawo i na lewo buziaczki. Czuła na przejawy miłości Turcja, wszak jakże mogło by być inaczej w kraju haremów, wymaszerowała sobie z tego miejsca, udając się w siną dal. Po dziesięciu latach powstało coś co nazwano Fort Aleksandria. Zapewne Mongoło-Bizantyjczycy, jako nowi, władcy uznali się w ten sposób za potomków i spadkobierców Aleksandra Wielkiego. Absurd ten bił w oczy, więc rzecz po kolejnych dziesięciu nazwano Twierdzą Nawagińską, by po dwudziestu pięciu latach z kolei nadać temu nazwę Placówka Dachowska. Dzisiejsza nazwa pojawia się po upływie dalszych trzech dekad.

Z jakichś powodów Międzynarodowy Komitet Olimpijski obdarował Kreml igrzyskami mimo, że Soczi leży w zapalnym regionie Ruso-Sowietów. Pokojowe z natury święto sportu będzie zatem przebiegać w cieniu terroryzmu, który zakotwiczył się w tym rejonie, na skutek permanentnych wojen toczonych przez kraj Magoga. Znając ponadto aż nadto gospodarza, jest rzeczą więcej niż pewną, że święto sportowe zostanie podporządkowane polityce i to w najbardziej wulgarny jaki można sobie tylko wyobrazić sposób: z podsłuchiwaniem, inwigilowaniem, werbowaniem, szantażowaniem i innymi okropnościami włącznie. Mongoło-Bizantyjski decydent urzędujący w Moskwie nie wybaczyłby sobie, gdyby z takiej okazji nie skorzystał. Zresztą samo wystąpienie w wnioskiem o organizację igrzysk, nosiło w sobie ten zamiar. Magog bez szpiegowania i napuszczania jednych na drugich nie przeżyje.

Tak więc historia sobie z nas zakpiła i urządziła w jednej dacie dzienno-miesięcznej dwie imprezy, których wspólnym mianownikiem jest święto kultury człowieka o typie na wpół dzikim, wiecznie pazernym i zakłamanym. Jego ślady działalności znajdujemy dzisiaj m.in. na łączce Wojskowego Cmentarza Powązkowskiego. Oto jaki jest związek miejsca ostatniego spoczynku Żołnierzy Wyklętych, Okrągłego Stołu i Zimowych Igrzysk Olimpijskich w Soczi.

Czy tak być w Polsce musi?

———-

* Zdaje się, że tylko katolickie ‚wypominki’ mogą uratować wszystkich tych i pamięć o nich, którzy z premedytacją i mieniąc się stroną społeczną, zdradzili sprawę Solidarności, ani myśląc wywiązać się z mandatu, który podjęli się sprawować w imię dobra wspólnego ogółu narodu.

Subskrybuj

  • Entries (RSS)
  • Comments (RSS)

Archiwum

  • Styczeń 2015
  • Sierpień 2014
  • Lipiec 2014
  • Czerwiec 2014
  • Maj 2014
  • Kwiecień 2014
  • Marzec 2014
  • Luty 2014
  • Styczeń 2014
  • Grudzień 2013
  • Listopad 2013
  • Październik 2013
  • Wrzesień 2013
  • Sierpień 2013
  • Lipiec 2013
  • Czerwiec 2013
  • Maj 2013
  • Kwiecień 2013
  • Marzec 2013
  • Luty 2013
  • Styczeń 2013
  • Grudzień 2012
  • Listopad 2012
  • Październik 2012
  • Wrzesień 2012
  • Sierpień 2012
  • Lipiec 2012
  • Czerwiec 2012
  • Maj 2012
  • Kwiecień 2012
  • Marzec 2012
  • Luty 2012
  • Styczeń 2012
  • Grudzień 2011
  • Listopad 2011
  • Październik 2011
  • Wrzesień 2011
  • Sierpień 2011
  • Lipiec 2011
  • Czerwiec 2011
  • Maj 2011
  • Kwiecień 2011
  • Marzec 2011
  • Luty 2011
  • Styczeń 2011

Kategorie

  • ekonomia
  • film
  • historia
  • książka
  • kultura
  • motoryzacja
  • nauka
  • pies
  • poezja
  • polityka
  • prawo
  • przyroda
  • psychologia
  • satyra
  • sport
  • Uncategorized
  • wiara

Meta

  • Zarejestruj się
  • Zaloguj się

Blog na WordPress.com.

Prywatność i pliki cookies: Ta witryna wykorzystuje pliki cookies. Kontynuując przeglądanie tej witryny, zgadzasz się na ich użycie. Aby dowiedzieć się więcej, a także jak kontrolować pliki cookies, przejdź na tą stronę: Polityka cookies